Czy dziecko powinno posiadać swoje pieniądze? Jeśli chcemy, aby dziecko nauczyło się zarządzać pieniędzmi, powinniśmy wprowadzić kieszonkowe. Z naszego punktu widzenia, czyli rodzica, niewiele się zmienia. Część kwoty, którą do tej pory wydawaliśmy na swoją pociechę, po prostu trafia bezpośrednio w jego ręce. Natomiast po stronie dziecka, zaczyna się dziać i to bardzo dużo… 
Zadbaj o swoje finanse osobiste. Pomagam KOBIETOM uzyskać finansowy spokój i niezależność!

Jedyny trener w Polsce!

 

Feel The Fear…

And Do It Anyway®

biuro@madeinempathy.pl

+48 608 052 394

Strefa wiedzy

Dlaczego tak trudno nam wyjść z błędnego koła samonakręcającej się spirali deficytów związanych z koncentracją i uwagą? I co można z tym zrobić oraz kiedy jest odpowiedni na to moment?
Jeśli w zespole diagnozujesz którąś z chorób organizacyjnych, typu: milczyca zwyczajna, syndrom tuniwisizm, czy chorobę wzruszających ramion (więcej na ten temat tu >>), to nie dlatego, że „oni już tacy
Syndrom „odtąddotąd” i choroba o nazwie „Tumiwisizm”. Znasz to? Czy zdajesz sobie sprawę, że nie biorą się one z tego, że ludzie - współpracownicy są leniwi, złośliwi i krnąbrni, tylko

Najnowsze artykuły:

23 maja 2022

Moje Drogi Do Środka: Chrześcijaństwo I NVC

Do tego wpisu zainspirowało mnie pytanie w jednym z portali społecznościowych: Hej, czy jest wśród Was ktoś żyjący w duchu NVC (Porozumienie bez Przemocy wg. Marshalla Rosenberga), będący wychowanym w tradycji katolickiej? Ktoś kto w zgodzie z sobą łączy te dwa światy lub stara się je połączyć?

 

Odpisałam następująco:

 

Dla mnie chrześcijaństwo i NVC łącza się o tyle, ile są dla mnie drogą, nie religią. I tak, próbuję łączyć je obie. To przez chrześcijaństwo poznałam NVC, i przez NVC poznaję chrześcijaństwo.

 

Chyba po raz pierwszy tak jasno i autentycznie odpowiedziałam innym i sobie na pytanie: jak we mnie samej przenikają się te dwie przestrzenie? I zostałam poproszona o rozwinięcie mojej myśli: Drogą a nie religią? Na czym polega różnica?

 

Od jakiegoś czasu wolę znajdować to, co łączy, a nie różni rzeczy. Takie postrzeganie daje mi więcej perspektywy, mogę widzieć, jak wszystko i wszyscy jesteśmy połączeni, jak wiele nas łączy, spaja, zbliża. I chyba tak właśnie chcę odpowiedzieć – rozróżniając: droga versus religia.

 

 

DROGA

 

Jeśli mówię, że coś jest drogą, to tam jest ruch, życie. To jest droga „do”. Do jakiegoś celu. Intencji.

 

Ona prowadzi. Ku czemuś, z tą właśnie intencją miłości i kontaktu.

Podążam nią i wzrastam.

 

Krajobraz się zmienia z chwili na chwilę. Moje potrzeby zmieniają się z chwili na chwilę. Ja się zmieniam. Zyskuję świadomość, uczę się, wybieram, mam wpływ, czy iść tędy?, czy na skróty?, czy zwolnić?, czy przyspieszyć? Decyduję i przyjmuję odpowiedzialność za konsekwencje mojej zmiany. Czuję wolność i wtedy może jeszcze bardziej rozwijać się we mnie miłość.

To jest żywe. Droga jest żywa.

 

Miłość czyni żywym.

 

 

RELIGIA

 

Jeśli myślę o chrześcijaństwie, że jest jedynie religią, to w tym widzę sztywność. Brak tam życia.

 

Bo jeśli „religijność staje się ważniejsza od miłości, Kościół ważniejszy od życia, ważniejszy od sąsiada. I tak dalej”, to religia może stać się przywiązaniem, martwą rzeczą z martwymi obrazkami, martwymi, pustymi formułkami. Wtedy odbiera wolność, uzależnia – tu idź, tu nie możesz! Nie powinno się tego, a tego; należy to, a to… Usztywnienie, brak elastyczności, przepływu. I dotyczy to każdej idei, obiektu kultu bez względu na jego wymiar – może to być NVC, może to być dieta. Przywiązaniem, uzależnieniem, religią może stać się alkohol, używki, praca, zakupy, sex, sposób myślenia, kontrolowanie wszystkich i wszystkiego.

 

Chrześcijaństwo nie jest tylko martwa religią, bo w odróżnieniu od innych idei ma żywego Boga w postaci Jezusa, który był człowiekiem i poprzez zmartwychwstanie jest nadal wśród nas. Żywy mimo, że nie żyje. Bo żywą jest Jego nauka, poprzez którą zaprasza nas do tego, by codziennie „umierać” i „zmartwychwstawać” – uczyć się, widzieć więcej, poszerzać świadomość i podążać dalej drogą. I to czasem bolesne – żegnać się ze swoimi przekonaniami, racjami, naszym kontrolowaniem rzeczywistości, ale jeśli pozwolimy na tę zmianę w sobie, to odnajdziemy dalszą drogę, pójdziemy nią o krok dalej. Ku światłu.

 

Urodzimy się na nowo. „Ja jestem drogą, prawdą i życiem” - powiedział Jezus. Ta droga prowadzi ku życiu.

 

Chrześcijaństwo nie jest też martwe dzięki Trójcy. Ma żywą relację z powodu obrazu Boga w Trójcy Św. Żadne inne wyznanie nie nazywa Boga jako trzy osoby, które stanowią jedność – „Odrębność osób, jedność w istocie, równość w majestacie”. Stamtąd możemy czerpać wiedzę na temat doskonałej miłości i relacji. Za tym mamy IŚĆ. Drogą. Doskonalić się, dążyć do perfekcji, jednocześnie jedynie w miłości i relacji z tymi, których spotykamy tu, na ziemi, żeby móc osiągnąć Niebo – życie wieczne w miłości.

 

Wolę iść, poruszać się, rozwijać i wzrastać (i nie chodzi tu o brak trzymania się zasad, dogmatów Kościoła, przykazań. To raczej kwestia wyboru w wolności, ale o tym może innym razem?)

 

Iść drogą do zbawienia, szczęścia wiecznego, oświecenia, pokoju i zjednoczenia. A to przez bycie w relacji z Bogiem, sobą i drugim człowiekiem na przykładzie relacji w Trójcy. Podążać za Jezusem, wpatrywać się w Niego, w to jak żył i żyje we mnie. Nie znam nikogo, kto wypełniony byłby tak bardzo empatią jak Jezus i od kogo mogłabym się tego uczyć. ( Z całym szacunkiem do wszystkich, z których czerpię inspirację tu na ziemi) Nie znam i Jego zbyt dobrze, ale mam podręcznik, z którego mogę korzystać – Biblię.

 

 

NVC jest dla mnie drogą do szczęścia przez budowanie satysfakcjonujących relacji. kontaktu z sobą i drugim człowiekiem poprzez język, który daje życie, możliwość odczuwania siebie i innych – żywych, czujących, zmiennych z chwili na chwilę.

 

To nie sztywny sposób komunikacji oparty na schemacie Porozumienia. Bo jeśli tak jest, to znowu to tylko martwy język, bez intencji miłości i kontaktu. Rosenberg widział to w rozróżnieniu: postawa “Jestem żyrafą” vs “Używam języka żyrafy”. Żyrafą mogę się stawać, uczyć się poprzez praktykowanie w drodze. Tam idę.

 

Z pomocą języka uczuć i potrzeb idę głębiej, dalej, widzę więcej, szerzej. Z uważnością przekraczam swoje ograniczenia, odkrywam mało służące przekonania, ale też swoją wyjątkowość i to, że się liczę.

 

To dzięki narzędziom NVC mogę bardziej widzieć swoje błędy, grzechy (mogę mieć ich większą świadomość), jako niekonstruktywne, chybione strategie zaspokajania moich potrzeb. Wtedy mogę przyjąć je jako informację zwrotną, żałować i kolejnym razem postąpić inaczej. Zmienić coś. Zmienić siebie. Mogę kochać i żyć.

 

I w ten sposób chrześcijaństwo i NVC łącza się dla mnie. o tyle, ile są drogą, nie religią. W tej drodze jest balans, równowaga, środek. Jest wolność, miłość i życie.

 

Moja siostra mawia: „ Żyj tak, żeby z niczego nie robić religii”. Dodałabym do tego: „I jednocześnie tak, by religią było wszystko, a jeśli tego nie potrafisz, to idź. Drogą.”

 

Możesz iść tą drogą, nie musisz.

Niczego nie powinnaś, raczej możesz.

Nie ważne co należy, a to, co chcesz, wybierasz, na co się decydujesz i za co przejmujesz odpowiedzialność.

 

Zdaję sobie sprawę, że nie dla wszystkich to, co napisałam jest zgodne z ich przekonaniami. Dzielę się tu jedynie swoim doświadczeniem, swoją interpretacją tego, co usłyszałam i co się we mnie integruje. Czy to prawda? Nie wiem? Możesz sam sprawdzić zgłębiając biografię Jezusa lub źródła podane w przypisach. Jednocześnie biorę odpowiedzialność za każde napisane słowo i jestem otwarta na dialog. Z miłością!

+48 608 052 394

biuro@madeinempathy.pl

Dostępność - od poniedziałku do piątku w godz. 12.00 - 20.00

MADE IN EMPATHY KATARZYNA RAABE z siedzibą w Chełmnie przy ul. Wojska Polskiego 7 m 1, 86-200 Chełmno, NIP: 8751165929, REGON: 381784897.

 

Nr konta bankowego: 92 1460 1181 2025 5613 7114 0002

 

MADE IN EMPATHY KATARZYNA RAABE realizuje Projekt Dofinansowany Z Funduszy Europejskich

UMOWA O POWIERZENIE GRANTU NR 1/FWI-C19/2020/327/UPG/136 FUNDUSZ WSPARCIA INWESTYCYJNEGO COVID-19 w ramach Poddziałania 1.6.2 Dotacje dla innowacyjnych MŚP Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko – Pomorskiego na lata 2014 – 2020

Celem projektu jest wsparcie przedsiębiorców na dywersyfikację działalności poprzez wprowadzenie nowych produktów/ usług lub wprowadzenie nowej produkcji/ świadczenia usług dla przedsiębiorców dotkniętych COVID- 19.

Dofinansowanie Projektu Z UE: 29 545,00zł

 

Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie treści oraz zdjęć jest zalecane.

Obowiązek informacyjny przed połączeniem zgód na przetwarzanie danych (zobacz)

Sprawdź również Regulamin sklepu >>

 

 

Realizacja: Plutowski.pl